Dane WHO pokazują, że w XXI wieku odsetek polskich dzieci zmagających się z otyłością lub nadwagą rośnie o ok. 0,1 pk. procentowego rocznie, a ten sam wskaźnik u dorosłych rośnie o ok. 0,4 pk. procentowego rocznie. Pomimo tak dobitnych danych Wychowanie fizyczne jest przedmiotem marginalizowanym i ocenianym na podstawie postępów i możliwości a nie obiektywnych kryteriów i norm, jak matematyka czy język polski. Prowadzi to do lekceważenia przedmiotu, niedoceniania uczniów ponadprzeciętnie sprawnych fizycznie, przymykania oka na rażący dysonans pomiędzy średnim poziomem umiejętności i wiedzy uczniów a celami zapisanymi w podstawie programowej, czy rosnącej liczby zwolnień z WF’u. Ponadto obecna Pani minister edukacji Barbara Nowacka chce wypaczyć ideę sportowej rywalizacji wśród młodzieży, postulując by sport w szkołach cyt. „nie sprawdzał, kto jest szybszy”…